Reklama / Before Header / 1200x125px

Jazda w zimowej aurze

Co trzeba wiedzieć?
Fot. D. Kalamus.
Fot. D. Kalamus.

Gdy występują opady śniegu i przymrozki, przygotowanie samochodu do jazdy ma szczególne znaczenie, dlatego tak ważne jest przeznaczenie na to odpowiedniej ilości czasu. Oczyszczanie auta ze śniegu i lodu czy regularna kontrola stanu wycieraczek to tylko niektóre z niezbędnych czynności. Jeżeli pojazd wyposażony jest na przykład w kamerę cofania, trzeba również pamiętać o czyszczeniu obiektywu.

Jeśli są kierowcy, którzy jeszcze tego nie zrobili, to ostatni dzwonek przed nastaniem kalendarzowej zimy na zmianę opon na zimowe lub całoroczne. Niezbędne jest również sprawdzenie stanu opon i głębokości bieżnika. Kolejny krok to przejście na zimowy płyn do spryskiwaczy. Przy temperaturach poniżej zera, szczególnie gdy auto było zaparkowane na zewnątrz, letni płyn może okazać się bezużyteczny. Najlepiej mieć ze sobą zapas w bagażniku, gdyż w okresie jesieni i zimy zużywa się znacznie więcej płynu, aby utrzymać czystość szyb, a co za tym idzie widoczność kluczową dla bezpieczeństwa na drodze.

Niezależnie od pory roku raz na jakiś czas należy kontrolować stan reflektorów. Powinny być oczyszczone ze śniegu, lodu i zabrudzeń, ale podstawą jest ich sprawność. Jeśli pojazd nie posiada systemu informującego o awarii oświetlenia, trzeba samemu regularnie sprawdzać działanie świateł. Niesprawne światło stop czy kierunkowskaz mogą wprowadzić w błąd innych uczestników ruchu i przyczynić się do kolizji. Dobrze też pamiętać o czyszczeniu lusterek oraz obiektywu na przykład kamery cofania. Są to miejsca podatne na zabrudzenia. Jeżeli kierowca od dłuższego czasu korzysta z kamery cofania, to manewrowanie tyłem, gdy błoto zakryło obiektyw, może być sporym wyzwaniem.

 Co jeszcze kierujący musi mieć w bagażniku w czasie zimowej pogody? Szczotka do odśnieżania samochodu oraz skrobaczka do szyb to podstawa. Zalegający śnieg trzeba usuwać z całej karoserii, najpierw z dachu, potem z szyb, nie zapominając o porządnym oczyszczeniu tablic rejestracyjnych. Coraz częstszym widokiem na ulicach będą odśnieżarki czy posypywarki. Wysyłają one żółte sygnały błyskowe, co umożliwia ich szybką identyfikację na drodze. Warto zachować odstęp od tych pojazdów, aby mogły bezpiecznie manewrować. Jednak w przypadku posypywarek zachowanie odpowiedniego dystansu to nie tylko kwestia bezpieczeństwa. Sól czy piasek są rozrzucane na odległość od 4 do 12 metrów i mogą powodować mikrouszkodzenia na karoserii pojazdów.

Źródło: Renault Polska

Total
0
Shares
Poprzedni
Trzeba kochać to, co się robi
F. Bartek Woliński.

Trzeba kochać to, co się robi

Kacper Sztuka – najmłodszy polski kierowca Formuły 4, mistrz włoskiej F4 i

Następny
W pogoni za „kompletem”

W pogoni za „kompletem”

Z Markiem i Erykiem Goczałami, którzy w ubiegłorocznym Dakarze napisali jedną z

Może Ci się spodobać
Total
0
Share